– Przemoc, seks i sensacja – miałam dość. Wiedziałam, że albo zostanę w telewizji, albo zrezygnuję z pasji – mówi amerykańska dziennikarka Teresa Tomeo. Po 19 latach pracy w laickich mediach wybrała prawdę i Jezusa.
Jestem zakochana do szaleństwa – wyznała przed milionami widzów. W kim? – pytał prezenter popularnego talk show. – W Jezusie – odpowiedziała. – Ta miłość jest coraz silniejsza – mówi w rozmowie z „Gościem”. Jak to się stało? – Po raz pierwszy spotkaliśmy się, kiedy byłam małą dziewczynką. Ale wtedy nie „zaiskrzyło” z mojej strony tak jak z Jego. Elegancka, 51-letnia kobieta cały czas się uśmiecha. Makijaż, paznokcie na wysoki połysk, biżuteria, szpilki. – Lubię ładnie wyglądać – śmieje się. – Kobieta zakochana w Bogu musi dobrze wyglądać! Dziennikarka prowadzi od 12 lat swój koncern medialny Teresa Tomeo Communications. – Założyłam firmę, by przeciwstawić się toksynom, które zakażają media i umysły ludzi – mówi. Tomeo jest gwiazdą EWTN, największej katolickiej sieci medialnej. Jej audycję radiową „Katolickie koneksje Tomeo” nadaje jednocześnie 170 stacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.