Pogrzeb prof. Wiesława Chrzanowskiego odbył się 7 maja na warszawskich Powązkach. Mszy św. w kościele św. Karola Boromeusza przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, koncelebrował kard. Józef Glemp. W uroczystościach pogrzebowych wziął udział prezydent RP Bronisław Komorowski. Były marszałek Sejmu zmarł 29 kwietnia w wieku 88 lat.
Po Mszy głos zabrał prezydent Komorowski. Podkreślił, że prof. Chrzanowski pozostanie w sercach rodaków jako wzór wielkiego Polaka, gorącego patrioty, prawego człowieka. Przypominając jego zasługi dla ojczyzny i jej niepodległości – zarówno w czasie wojny, jak i w latach komunizmu – prezydent podkreślił, że Zmarły był wybitnym politykiem niepodległości i solidarności. Potrafił łączyć ludzi a nie dzielić, był autorytetem i nauczycielem politycznym i życiowym nawet dla tych, których różniły poglądy i ideowe korzenie. Prezydent nazwał prof. Chrzanowskiego „swoistą arką przymierza między II Rzeczpospolitą a czasami naszej walki i naszej radości z budowy III Rzeczpospolitej”. „Był prawdziwym autorytetem, jego głos zawsze się liczył” – podkreślił prezydent Komorowski.
Po Mszy trumna została odprowadzona do grobu rodzinnego prof. Chrzanowskiego na Cmentarzu Powązkowskim.
Wiesław Chrzanowski urodził się 20 grudnia 1923 roku w Warszawie. W czasie II wojny światowej studiował na tajnym wydziale prawa Uniwersytetu Warszawskiego, ale magisterium uzyskał już w 1945 roku na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas wojny działał w organizacji młodzieżowej związanej ze Stronnictwem Narodowym. Jako żołnierz Armii Krajowej walczył w Powstaniu Warszawskim.
Po wojnie był aresztowany za działalność w Chrześcijańskim Związku Młodzieży „Odnowa”, związanym ze Stronnictwem Pracy (był m. in. jego prezesem) oraz za działalność publicystyczną na forum Kolumny Młodych „Tygodnika Warszawskiego”, jak i za próbę tworzenia ruchu katolicko-narodowego. Uznany za wroga PRL, został skazany na 8 lat więzienia za próbę obalenia ustroju siłą. W więzieniu przesiedział 6 lat. Zrehabilitowany został w 1956 roku na fali odwilży.
W 1960 r. ukończył aplikację adwokacką, ale przez ponad 20 lat kolejni ministrowie sprawiedliwości sprzeciwiali się wpisaniu go na listę adwokatów. W latach 1965-81 był członkiem nieformalnego zespołu informacyjnego przy prymasie Stefanie Wyszyńskim.
Od połowy lat 70. należał do opozycji, był m.in. doradcą Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, współtwórcą statutu „Solidarności” i pełnomocnikiem związku w postępowaniu rejestracyjnym. W latach 80. był nieoficjalnym doradcą Sekretariatu Episkopatu Polski oraz członkiem Społecznej Rady Prymasowskiej.
Był ministrem sprawiedliwości w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego (1991), w latach 1991-1993 marszałkiem Sejmu RP, natomiast w latach 1997-2001 - senatorem IV kadencji Senatu RP. Prof. Chrzanowski współzakładał Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, a następnie przez 5 lat był jego prezesem.
Był honorowym przewodniczącym ZChN. W jednym z wywiadów powiedział kiedyś, że celem chrześcijańskiego polityka nie jest głoszenie idealnych zasad, ale zmienianie rzeczywistości. Według niego, pierwsza i podstawowa zasada chrześcijańskiego polityka, to staranie się o moralną postawę osobistą w działaniu politycznym. „Wprawdzie kryterium polityki jest skuteczność, ale chrześcijański polityk powinien liczyć się z tym, że nie należy jej osiągać z naruszeniem norm etycznych” - mówił, dodając, że jest przekonany, że jeśli polityk nie chce pozostać tylko „rzemieślnikiem”, to musi zdobyć się na ogólniejszą refleksję metapolityczną i odnieść się do wartości.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).