Demokracja jest silna tylko wtedy, gdy obywatele cieszą się pełną wolnością. Jeśli ogranicza się wolność religijną, traci na tym również sama demokracja – ostrzega szef watykańskiej dyplomacji abp Dominique Mamberti.
Uczestniczył on wczoraj w prezentacji Stałego Obserwatorium ds. Wolności Religijnej, jakie powstało w Wiecznym Mieście przy współpracy włoskiego MSZ i władz miejskich Rzymu. Dziękując za tę inicjatywę, abp Mamberti zaznaczył, że naruszanie wolności religijnej to również problem krajów zachodnich. Choć nie dochodzi tu do krwawych prześladowań, szerzy się jednak nietolerancja i deprecjonowanie religii jako takiej. Doświadczenie historyczne pokazuje jednak, że droga od nietolerancji przez dyskryminację do zbrodni bywa płynna, a niekiedy nawet bardzo krótka – zaznaczył szef watykańskiej dyplomacji.
Ks. Gabriel Romanelli, proboszcz parafii Świętej Rodziny, opisuje trudną codzienność.
No nie. Człowiek nigdy nie jest przedmiotem. Także wtedy, gdy chodzi o badania naukowe.
„Dialog czy wojna? Tischner wobec współczesnych sporów społecznych i religijnych”.
W programie przewidziana jest również audiencja u papieża Leona XIV.
Biskup sosnowiecki wygłosił poruszający akt skruchy i zawierzenia.