Kochani apostaci

Kanoniści spierają się o przepisy dotyczące występujących z Kościoła. To tylko pozornie spór prawny. Chodzi tu także, a może przede wszystkim, o wizję samego Kościoła i o jego prawo do bycia sobą w sferze publicznej.

Sprawa jest wielowątkowa i dotyczy nie tylko Polski. W naszym kraju dyskusja została wywołana coraz liczniejszymi przypadkami katolików, którzy nie tylko porzucają wiarę, ale domagają się jeszcze odnotowania tego faktu w kościelnych księgach. Na forach internetowych można znaleźć zachętę do takich działań, a nawet konkretne porady, jak sformalizować wystąpienie z Kościoła. „Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło” (J 6,66), tak było już w czasach Jezusa. Nie musieli się „wypisywać” ze wspólnoty. Po prostu odchodzili. Akt świadomego i dobrowolnego odstępstwa od wiary nazywany jest apostazją. Do najsłynniejszych apostatów należy św. Piotr, który publicznie oświadczył: „nie jestem [razem] z Nim” oraz „nie jestem z nimi” (Łk 22,54-62). Jego apostazja trwała na szczęście krótko. I tego należy życzyć wszystkim apostatom – jak najszybszego powrotu do Kościoła i doświadczenia przebaczającego spojrzenia Pana.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11