Pieszo pielgrzymują do Krakowa. Włosi i Polacy połączyli siły.
Piesza pielgrzymka młodzieży ze Śląska do Krakowa.Zdjęcia: ks. Rafał Skitek /Foto Gość
Bezręki Pan Jezus, poobijana, zawinięta w foliową torbę Maryja i święty Józef z aureolą. Wyszli ze strychów. Prawie tak samo, jak ich właściciele.
Nie szukają łatwych rozwiązań. Dla nich droga na Światowe Dni Młodzieży też ma być duchowym ćwiczeniem.
Domem niektórych są noclegownie. Inni śpią po piwnicach i w kanałach. Ale zdarzają się cuda. Na przykład pan Waldek w zeszłym roku dostał się do noclegowni. Był na pielgrzymce. Po trzeźwe życie. I można było kolejny raz mu zaufać.
Niewiele jest świętych kobiet, które szczycą się takim uznaniem i taką czcią, jak św. Katarzyna ze Sieny.