Tak mówił były minister edukacji w rządzie Jerzego Buzka – prof. Mirosław Handke. Trudno nie przyznać mu racji
Byłem z pierwszokomunijnymi rodzinami na Jasnej Górze. Po Mszy wstąpiłem coś zjeść. Przysiadłem się z moją truskawkową drożdżówką i herbatą do stolika. Dwie panie, pan i zakonna siostra – widać, że razem. Rozmawiamy. „A ksiądz gdzie pracuje?”. W „Gościu Niedzielnym” i w parafii w Nowym Świętowie równocześnie.
Jaki może być chór parafialny? Rodzinny, przyjazny i… profesjonalny.
Jak paczkomaty po weekendzie!
Jeśli jest ci obojętne to, co widzisz – jakże zwrócisz się ku temu, czego zobaczyć nie można?
W Różanymstoku pachnie lipami, jaśminem, liliami, stokrotkami, rozchodnikiem, różami... Tyle zapachów, ile cudów, które zdarzały się w tym miejscu przez ponad 300 lat.
Karykatura ma wiele wspólnego z oryginałem. Tylko tak akcentuje szczegóły, że zniekształca prawdziwy obraz.
Nadzieja wyrasta z prawdy. Z rozeznania rzeczywistości. Z uznania zaniedbań. Z mądrości. Z wysiłku. Ze wzajemnego zaufania. Z poczucia odpowiedzialności.
Siłą oddziału żołnierzy jest zwartość i minimum wzajemnego zaufania.
Amerykańskie? Skomercjalizowane? Świętować czy nie?
Św. Urszula Ledóchowska - zakonnica. Nauczycielka. Poetka. Malarka. Wygnanka. Tułaczka.