Kiedy przed dwoma laty postanowili jechać do Lourdes, niektórzy uważali, że to szalony pomysł. Dla wielu – nie tylko chorych – była to jednak podróż życia. Wrócili przemieni. Powtórka w maju.
Nie wiemy ilu ich jest. Zapewne każdego dnia więcej. Z sytej Europy, męczeńskiej Azji, żyjącej w biedzie Afryki czy pełnych kontrastu Ameryk.