Leon Wyczółkowski, „Brat Albert przytulający dziecko”, olej na płótnie, 1934, Dom Generalny Braci Albertynów, Kraków
Leonardo da Vinci, „Św. Jan Chrzciciel”, olej na desce, 1513–1516, Luwr, Paryż.
Joachim Patinir, „Krajobraz ze św. Janem Chrzcicielem nauczającym”, olej na desce, ok. 1515–1518, Królewskie Muzeum Sztuk Pięknych, Bruksela.
Cima da Conegliano, „Chrzest Chrystusa”, olej na desce, 1493–1494, kościół San Giovanni in Bragora, Wenecja.
Alessandro di Mariano Filipepi, zwany Sandro Botticelli, „Madonna z Dzieciątkiem i św. Janem Chrzcicielem”,tempera na płótnie, 1490–1495, Pałac Pitti, Florencja.
Flamandzki artysta Jan Gossaert uznał za stosowne w najbliższym otoczeniu Jezusa przedstawić Matkę Bożą oraz Jana Chrzciciela.
„Niewierność św. Tomasza”, olej na desce, 1613–1615, Koninklijk Museum, Antwerpia
Nie ma tu żadnego dramatu, nie jest to też ilustracja cudu. A jednak jesteśmy świadkami chwili niezwykłej, jednej z najważniejszych w historii Europy.
Lavinia Fontana „Jezus ukazujący się Marii Magdalenie”, olej na płótnie, 1581 Galeria Uffizi, Florencja.
Od Nowonarodzonego bił tak niewyobrażalny blask, że nawet słońce nie mogłoby się z nim równać. Blask świecy, którą trzymał w ręce św. Józef, stał się zupełnie niewidoczny.
Diabeł ucieka przed prawdziwą radością - mówił św. Filip Nereusz...