Zapowiedź, że nie będzie w tym miejscu papieskiego przemówienia, początkowo przyjmowano z niedowierzaniem. A papież Franciszek konsekwentnie podtrzymywał prośbę, że chce tu być w ciszy.
Heroizm i podłość mogą ze sobą współistnieć. Czasem obok siebie. Czasem w jednym człowieku. Dojrzałość polega na tym, że jesteśmy zdolni tę prawdę udźwignąć.
Każdy piątek przypomina o krzyżu. Tak też było podczas ŚDM. Zanim na Błoniach papież odprawił z młodzieżą niezwykłą Drogę Krzyżową, modlił się w Auschwitz-Birkenau i przytulał chore dzieci w szpitalu w Krakowie-Prokocimiu.
Wizyta w miejscu, w którym odczłowieczenie osiągnęło apogeum. I w którym najdobitniej widoczne było miłosierdzie.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.