Syria potrzebuje natychmiastowego zawieszenia broni, aby można dotrzeć z niezbędną pomocą do najbardziej potrzebujących i pogrzebać umarłych – donosi z Damaszku nuncjusz apostolski abp Mario Zenari.
W Aleppo konsekrowano odbudowana ormiańsko-katolicka katedrę.
Z apelem do państw należących do Rady Bezpieczeństwa ONZ, a szczególnie Chin i Rosji, oraz do Ligi Arabskiej zwrócił się nuncjusz apostolski w Syrii, abp Mario Zenari.
O szansach na pokój w Syrii mówią abp Mario Zenari, nuncjusz apostolski w tym kraju, oraz pracujący od wielu lat w tym kraju polski jezuita, ks. Zygmunt Kwiatkowski.
Nuncjusz apostolski w Syrii abp Mario Zenari nawiedził 29 sierpnia Meczet Umajjadów w Damaszku. Jest to dawna bazylika chrześcijańska św. Jana Chrzciciela, w której do dziś przechowywane są jego relikwie.
„Słowa Ojca Świętego zostały przyjęte z wielką wdzięcznością przez wszystkich, a zwłaszcza chrześcijan. Jest on autorytetem moralnym, który może prawdziwie wstrząsnąć sumieniami” – mówi abp Mario Zenari komentując wczorajszy apel Franciszka w sprawie Syrii.
Wspólnota międzynarodowa nie powinna się zniechęcać wznowieniem starć między siłami rządowymi i opozycją w Syrii. Za wszelką cenę trzeba forsować plan pokojowy Kofiego Annana – apeluje nuncjusz apostolski w Damaszku abp Mario Zenari.
Tylko powstrzymując toczące się wojny można prawdziwie stawić czoło problemowi uchodźców. Wskazuje na to abp Mario Zenari przypominając, że dramat Syryjczyków trwa już piąty rok generując coraz więcej biedy i cierpienia.
W Syrii coraz bardziej nakręca się spirala przemocy. Giną w niej również chrześcijanie, ale, jak się wydaje, nie ze względu na wiarę – informuje z Damaszku nuncjusz apostolski abp Mario Zenari
Sytuacja w Syrii jest bardzo delikatna, ale nie można mówić o antychrześcijańskim nastawieniu. Tak abp Mario Zenari ocenia aktualny stan rzeczy w tym kraju targanym od kilkunastu miesięcy krwawą wojną domową.
Historia pachnąca miłością. Ale dopiero na końcu. W Cascia siostry zatykały nosy.