- Jestem alkoholikiem, nie piję od czternastu lat. Trzeźwość to dla mnie drugie życie, ponadczasowy dar. Dzięki niemu zyskałem siłę do walki z dwoma śmiertelnymi chorobami: alkoholizmem i rakiem – mówi Leszek.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.