Pan Czesław podczas miesięcznicy katastrofy smoleńskiej umieścił na chodniku przed Pałacem Prezydenckim podstawę, w której ustawiono krzyż. Sąd skazał go na grzywnę - informuje "Gazeta Polska Codziennie".
Gdy biskup chciał udzielić mu święceń kapłańskich, Efrem, nie wiedząc, jak oprzeć się naleganiom mistrza, udał, że popada w szaleństwo.