Historię opowiedział bp Atanasios Firas Dardar, który rozmawiał z szyicką dziewczynką, przychodzącą codziennie pomodlić się do kościoła Najświętszego Serca w Basrze. "Ta Pani nigdy nie wypuściła mnie z pustymi rękami" - zapewniła go Sara.
Gdy biskup chciał udzielić mu święceń kapłańskich, Efrem, nie wiedząc, jak oprzeć się naleganiom mistrza, udał, że popada w szaleństwo.