Kościół musi być otwarty na świat. Otwarty także po to, aby w imię miłości i prawdy mówić prorockie „nie” temu, co bezbożne. Nazywanie zła po imieniu ma jeden cel: pokazanie drogi do nawrócenia, do uleczenia, do pobożności.
Co jest siłą, a co słabością polskiego Kościoła? Co trzeba zmienić, aby przeciwstawić się negatywnym zjawiskom, a co dobrego rozwijać? „Gość Niedzielny” otwiera debatę na temat stanu Kościoła katolickiego w Polsce.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.