• Gość
    18.01.2017 12:46
    Rzecznik Chrystusowców po co udziela wywiadu, jeśli nie wie lub nie che powiedzieć konkretów, ciągle powtarza "nie wiem". Martwi się gdzie będzie mieszkał ks. R. B., gdyby został usunięty z zakonu, a czy skrzywdzona ma bezpieczne miejsce zamieszkania? o tym jakoś nie mówi się. Z komunikatów Chrystusowców w temacie ks. R. wynika, że Chrystusowcy żyją mentalnie w swoim własnym "światku", obudowani "pancernie".
Dyskusja zakończona.