18.05.2014
II Chrześcijański Marsz dla Życia i Rodziny zakończył się na dziedzińcu klasztoru sióstr boromeuszek w Cieszynie. Było coś dla ciała i dla ducha. Przysmaki z grilla, grochówka przygotowana przez siostry, pyszne ciasta i inne słodycze. Dzieci szalały na dmuchańcach. Wieczorem wszyscy mogli posłuchać świadectw nawrócenia i uwielbiać Pana z zespołem Zachaeus Life z Zaolzia. Wspólna modlitwa i wzajemne błogosławieństwo małżonków i dzieci kończyły radosne świętowanie. Przed wyjściem najpiękniejsze (to znaczy wszystkie) Boże dzieci płci pięknej otrzymały czerwone róże! Zdjęcia: Urszula Rogólska /GN
Doceń zdjęcie:
doceń
Plusów
0
Dokumenty dotyczące galerii:
Kochanie, niech ci Pan błogosławi!
Rząd polski pracuje nad ratyfikacją "Konwencji Rady Europy w sprawie przemocy wobec kobiet". Nasza obecność tu jest znakiem, że nie zgadzamy się na to! - mówił Bertrand Bisch w Cieszynie.
Cieszyn idzie dla rodziny!
Ponad tysiąc osób idzie cieszyńskimi ulicami w Marszu dla Życia i Rodziny, aby zamanifestować przywiązanie do tradycyjnych wartości.