Jeśli po rekolekcjach na hali zostanie w formacji choć kilkadziesiąt ludzi, to znaczy, że warto było zapłacić każdą cenę i należy to robić do upadłego – uważa bp Edward Dajczak.
Jeśli po rekolekcjach na hali zostanie w formacji choć kilkadziesiąt ludzi, to znaczy, że warto było zapłacić każdą cenę i należy to robić do upadłego – uważa bp Edward Dajczak.
henryk przondziono /foto gość

Pójdą jak w dym!

Brak komentarzy: 0
GN 17/2017

publikacja 28.05.2017 06:00

Nie wolno się bać tego pokolenia! Młodym trzeba okazać serce – mówi bp Edward Dajczak.

Marcin Jakimowicz: Zrobimy event. W ogromnej hali. A potem młodzi wrócą do domów i pojawi się problem: nie będą chcieli się formować.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..