Noblista-agnostyk: Zachód potrzebuje katolicyzmu, by przetrwać

Sukces Światowych Dni Młodzieży w Madrycie pokazał, że Zachód potrzebuje katolicyzmu, by przetrwać – podkreśla Mario Vargas Llosa. Peruwiański pisarz-noblista, agnostyk znany z krytycyzmu wobec nauczania Kościoła wyraził taką opinię w tekście opublikowanym przez „El Pais”.

Reklama

Zdaniem Vargasa Llosy, Światowe Dni Młodzieży były wielkim znakiem, że Kościół Chrystusa zachowuje żywotność i siłę. Spadek liczby wiernych nie jest - według niego - dowodem na popadanie Kościoła w ruinę, ale na jego witalność, której nabrał za Jana Pawła II i Benedykta XVI. - Z punktu widzenia statystyki Kościół jest dziś mniejszy, ale za to bardziej zjednoczony, dynamiczny i asertywny – podkreśla noblista.

Ta siła Kościoła jest zresztą - zdaniem Vargasa Llosy - dobra dla demokratycznych społeczeństw, które potrzebują silnych wartości etycznych, by móc przetrwać. - W naszych czasach kultura nie jest w stanie zastąpić religii - zaznaczył pisarz i dodał, że dlatego „wierzący i niewierzący powinni się cieszyć z tego, co wydarzyło się w Madrycie”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7