Noc Bożego Narodzenia jest pro life - jednoznacznie za życiem. Ona nam wciąż przypomina, że na tym świecie nie ma nic cenniejszego niż ludzkie życie - powiedział w czasie Mszy św. pasterskiej w Gnieźnie prymas Polski abp Wojciech Polak.
W homilii wygłoszonej w katedrze gnieźnieńskiej prymas - przytaczając słowa papieża Franciszka - wskazał, że spoglądanie w przyszłość oznacza "posiadanie wizji życia, pełnej entuzjazmu, którą trzeba przekazać".
"Ale niestety musimy ze smutkiem zauważyć, że dziś w wielu sytuacjach takiej perspektywy brakuje. A pierwszą konsekwencją jest utrata pragnienia przekazywania życia. Noc Bożego Narodzenia to noc życia. Boże Narodzenie jest pro life - jednoznacznie za życiem. Ona nam wciąż przypomina, że na tym świecie nie ma nic cenniejszego niż ludzkie życie" - zaznaczył hierarcha.
Abp Polak przypomniał, że w minioną niedzielę papież powiedział wprost, iż "żadne dziecko nie jest błędem". Dodał jednocześnie, że w okresie świątecznym chętnie tworzymy atmosferę za pomocą świateł czy bożonarodzeniowych dekoracji i muzyki. "Pamiętajmy jednak, aby wyrazić uczucia radości, ilekroć spotykamy matkę niosącą dziecko na ręku albo w swoim łonie. Aby z powodu każdej mamy na świecie było składane dziękczynienie i wysławiane imię Boga, który powierza ludziom moc dawania ludziom życia" - powiedział hierarcha.
Metropolita gnieźnieński dodał, że otwartość na życie "daje przyszłość każdemu społeczeństwu i jest kwestią nadziei", tzn. zależy od nadziei i rodzi nadzieję.
Hierarcha mówiąc o Bożym Narodzeniu dodał, że "naród kroczący w ciemnościach ujrzał światło wielkie".
"Tak, wiele jest dziś jeszcze ciemności. Wiele ciemności jest dziś w świecie i w człowieku. Wiele jej jest w nas. Tak wiele jej w naszych rodzinach, wśród ludzi, w społeczeństwie, w świecie. Wiele jej przenika do Kościoła, do życia naszych parafii, naszych wspólnot. Większe jest jednak od niej światło Chrystusa. Większy od jakichkolwiek ciemności jest Jego blask" - podkreślił duchowny.
Prymas zaznaczył, że Jezus ma moc rozpraszania ciemności grzechu. "On ma moc przywracać nam nadzieję. Prorok Izajasz nam dziś mówił, że nawet jest o nas zazdrosny, że kocha nas ponad życie, bo wydał samego siebie za nas, że jest i że wciąż do nas przychodzi, że to dla nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem. Człowiekiem się narodził, aby rozświetlić nasze życie, aby przeniknąć je miłością, aby je przemieniać i wciąż czynić znakiem nadziei dla innych" - zakończył abp Polak.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.