Gdy mistyk spotyka Gomułkę

Kardynał Wyszyński nie może zostać przez Polaków zapomniany, to byłaby ogromna niewdzięczność – ocenia o. Gabriel Bartoszewski, odpowiedzialny za przygotowanie materiałów o heroiczności cnót w toczącym się procesie beatyfikacyjnym Prymasa.

Reklama

W rozmowie z KAI referent spraw beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych Kurii Metropolitalnej Warszawskiej przyznaje, że „być może wielkość i dokonania Prymasa w jakiś sposób przysłoniły osobistą świętość i cnoty, którym był wierny”.

W procesie beatyfikacyjnym Stefana Wyszyńskiego pracuje Ojciec nad przygotowaniem „Positio super virtutibus”, czyli dokumentacji o heroiczności cnót Sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Podobne prace podejmował Ojciec już bardzo wiele razy, ostatnio jako współpracownik w procesie ks. Popiełuszki.

– Owszem, mam doświadczenie, bo, chwalić Boga, w tej „branży” obracam się już 45 lat. Jeśli chodzi o postać kard. Wyszyńskiego, to byłem w jego sprawę bardzo zaangażowany w procesie diecezjalnym w latach 1989-2001. Obecnie chciałbym skutecznie przyczynić się do opracowania tej „Positio”, w miarę szybko wydrukować ją przy współpracy z postulatorem, który jest w Rzymie, i złożyć w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych do dyskusji teologicznej.

Jak obszerny będzie to materiał?

Blisko 1150-stronicowy tom, który ma pan przed sobą, to opracowana po włosku „Positio” o męczeństwie ks. Jerzego Popiełuszki. W przypadku Prymasa będzie to znacznie obszerniejszy materiał, liczący tomy.

W tej chwili w języku włoskim mamy przygotowane do „Positio” trzy opracowania. Pierwsze to „Summarum testium” (Zeznania świadków). Przesłuchano 65 osób. Są to sami Polacy, świeccy i duchowni, reprezentujący bardzo różne środowiska, cały przekrój społeczny – zarówno lekarze, osobistości kultury czy hierarchowie Kościoła, jak i zwykli ludzie. Ich zeznania, w trakcie procesu diecezjalnego przełożone na język włoski, zostały przeze mnie opracowane i przekazane relatorowi w Rzymie.

Drugie opracowanie to „Positio super scriptis” (Teologiczna ocena pism), a trzecie – „Relacja komisji historycznej”. Jest to blisko 1500 stron w języku włoskim.

Nad czym obecnie pracujecie?

Nad biografią Stefana Wyszyńskiego, którą przygotowuje ks. prof. Piotr Nitecki z Wrocławia. Czyni to bardzo gruntownie. Biografia wymaga odpowiedniego przystosowania, musi spełniać wymogi pracy naukowej (z przypisami itd.). Przygotowanie „Positio” wymaga zapoznania się z olbrzymim materiałem, a ostateczne opracowanie powinno być bardzo syntetyczne. Po każdym rozdziale biografii należy załączyć odpisy oryginalnych dokumentów, np. metryki urodzenia, różnego rodzaju nominacji itp. To wszystko poszerza opracowanie, zajmuje dodatkowy czas itd. Myślę, że nie jesteśmy jeszcze w połowie tej pracy.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7