Metropolita Kolonii w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Kölnische Rundschau”.
Dla kardynała Rainera Marii Woelkiego z Kolonii „specyficznie katolicki” oznacza jedność z papieżem i Kościołem powszechnym, a także jedność w sprawach wiary. „Dla mnie jest to ważne kryterium tożsamości katolickiej” – powiedział metropolita Kolonii w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Kölnische Rundschau”.
Nawiązując do niedawnej wizyty ad limina Apostolorum biskupów niemieckich w Watykanie i niemieckiego procesu reform „Droga Synodalna”, kardynał zaznaczył, że w trakcie rozmów w Watykanie wyrażono „troskę o tę tożsamość”, jak „można dziś głosić Ewangelię i rozważyć kwestię jedności” z papieżem i Kościołem powszechnym.
– Podczas wizyty w Watykanie „zupełnie nową formą” było wspólne spotkanie z szefami kilku najważniejszych dykasterii. Przeżyłem to w ten sposób, że bardzo bliscy współpracownicy papieża starali się jasno określić, jakie są możliwości i granice Drogi Synodalnej. Jej tematyka dotyka przecież wielkich problemów teologicznych, które muszą być wciąż na nowo rozważane i oceniane w duchu Ewangelii – Biblii i Tradycji, interpretującego je magisterium, a także w modlitwie” – powiedział kardynał.
Zdaniem kard. Woelkiego „na tym tle dobrze było usłyszeć te głosy z serca Kościoła powszechnego”. „Ponadto sam papież wielokrotnie podkreślał, że powinniśmy dobrze przestudiować list, który skierował do nas dwa lata temu; i że ważne było dla niego, iż możemy iść swoją drogą tylko w kontekście Kościoła powszechnego” – powiedział metropolita Kolonii.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.