Mielżyn. Dom wyjątkowych dziewczyn.
W domu mieszkają dziewczynki, dziewczęta, a nawet starsze panie. A historia miejsca pokazuje, jak bardzo los wykluczonych jest związany ze zgromadzeniami zakonnymi, w tym z siostrami dominikankami. Przemiany społeczne, zmiany polityczne, wydarzenia historyczne ostatniego wieku – to jedno. Coraz większa bieda ludzka – to drugie. Trzecie i niezmienne to niezależne od sytuacji oddanie i miłość względem potrzebujących. Czasy się zmieniają, a dominikanki opiekują się dziećmi najlepiej jak potrafią. Lecz obecny czas jest szczególny dla Mielżyna, dla Domu Pomocy Społecznej im. s. Julii Rodzińskiej. Zaczynają się absolutnie konieczne remonty i rozbudowa domu, a jednocześnie siostry muszą na bieżąco utrzymać ośrodek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.