- Jak zazwyczaj, dziękujemy dziś Panu Bogu i Siłom Zbrojnym Ukrainy za to, że jesteśmy żywi - powiedział w orędziu abp Światosław Szewczuk. Zaapelował też do artystów, by poprzez sztukę przemawiali do serc ludzkich i głosili prawdę. Prawdę o Ukrainie. Prawdę o jej dzisiejszym bólu.
Na Ukrainie wzdłuż całej linii frontu rosyjska artyleria i lotnictwo dokonują ostrzałów miast, miasteczek i wsi. Ostrzelano między innymi punkt w centrum Charkowa, gdzie wydzielano wodę pitną. „Jak zazwyczaj, dziękujemy dziś Panu Bogu i Siłom Zbrojnym Ukrainy za to, że jesteśmy żywi (…). Dziękujemy Panu Bogu, że daje nam szansę przeżyć jeszcze jeden dzień i uczynić coś dobrego, aby przybliżyć dzień zwycięstwa nad zbrodniczym agresorem i okupantem” – powiedział w orędziu abp Światosław Szewczuk.
Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików kontynuował rozważania na temat zasad zdrowej ekonomii, które mogą pomóc zarówno podczas wojny, jak i w procesie odbudowy po jej zakończeniu. Zwrócił dziś uwagę na konieczność dbania o dobrą jakość wykonywanej pracy i jej owoców, zamiast skupiania się na szybkim zarobku. Hierarcha podkreślił, że ostatecznie wszyscy w społeczeństwie jesteśmy wzajemnie powiązani, więc powinno nam zależeć na dobru wspólnym.
„Jeśli możecie, to oszczędzajcie; jeśli coś posiadacie, to pomagajcie innym. I tu bardzo ważne jest, by pamiętać, że inni wnieśli swój wkład w tę własność, ten dobytek, te środki, jakie ty masz. Dlatego to nie jest wyłącznie twoje bogactwo. Pomóż innym. Zazwyczaj przywykliśmy pomagać biednym, ubogim, potrzebującym. I to jest słuszne. To jest znak prawdziwego chrześcijanina. Ale trzeba też podtrzymywać i pomagać ludziom utalentowanym, żeby oni zdobyli wiedzę, rozwinęli swój talent, mogli tworzyć, pracować, wnosić swój wkład w tę sieć ludzkich stosunków, którą nazywamy ekonomią, gospodarowaniem, czyli mądrym zarządzaniem człowieka i społeczeństwa – powiedział abp Szewczuk. – Dzisiaj chcę się zwrócić do naszych artystów – do tych ludzi, jakim Bóg naprawdę dał szczególne dary: czy to muzyki, czy malarstwa, czy to dar poety albo pisarza. Zwracam się do was z prośbą, abyście przez waszą sztukę przemawiali do serc ludzkich i głosili prawdę. Prawdę o Ukrainie. Prawdę o jej dzisiejszym bólu. Ponieważ życie jest krótkie, a sztuka wieczna – ars longa, vita brevis, jak mówi starodawne przysłowie. Nasz Kościół jest zawsze gotowy podtrzymywać mądrych, utalentowanych ludzi tym, czym możemy. I chcemy się dzisiaj modlić za was, abyście w warunkach wojny nie utracili talentu, nie utracili wiary w to, że Pan Bóg obdarował was szczególną misją w tym życiu. Obyśmy razem jako chrześcijanie wypełniali naszą wspólną misję – świadczyć o dobru i pięknie w tym świecie.“
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.