Do Lwowa z portugalskiego sanktuarium w Fatimie dotarła kopia figury Matki Bożej. Dla dotkniętego wojną kraju, ma być ona „symbolem pokoju” i „znakiem nadziei”, na rychłe zakończenie wojny.
Figura Matki Bożej Fatimskiej przybyła do Lwowa bezpośrednio z portugalskiego sanktuarium, wczoraj po południu. Trafiła do greckokatolickiej świątyni Narodzenia Najświętszej Marii Panny we lwowskiej dzielnicy Sichów. Przywitał ją greckokatolicki metropolita Lwowa abp Ihor Woźniak, który nazwał Matkę Boską z Fatimy „symbolem pokoju”. Przybycie oficjalnej figury fatimskiej do największej cerkwi greckokatolickiej Lwowa, rozpoczyna wśród ukraińskich katolików obrządku wschodniego czas przygotowaniu do aktu poświecenia Matce Bożej Rosji i Ukrainy, jakiego dokona Papież Franciszek 25 marca na Watykanie, a kard. Konrad Krajewski w Fatimie.
Czytaj także: Przewodniczący Episkopatu apeluje o włączenie się w Akt Poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi
Kościół rzymskokatolicki na Ukrainie, rozpoczął swoje duchowe przygotowanie do aktu poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Marii, poprzez odmawianie nowenny w każdej parafii i wspólnotach zakonnych.
Figura Matki Bożej Fatimskiej pozostanie we lwowskiej świątyni do 15 kwietnia.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.