Jeszcze we wrześniu ma zostać otwarty podziemny tunel, który połączy stojące naprzeciw siebie Wielki Meczet Istiqlal i katedrę Wniebowzięcia NMP w stolicy kraju, Dżakarcie.
Decyzję w tej sprawie podjęto po niedawnej wizycie 27 sierpnia w katedrze wiceprezydenta Kiai Hajj Ma'ruf Amina. Amin był szefem indonezyjskiej Rady Ulemów. Indonezyjskiemu wiceprezydentowi towarzyszył arcybiskup Dżakarty, kardynał Ignatius Suharyo Hardjoatmodjo, obecni byli również minister budownictwa Basuki Hadimulyono oraz Nasaruddin Umar, imam meczetu Istiqlal.
„To połączenie jest nie tylko symbolem dobrych stosunków między różnymi wspólnotami religijnymi”, powiedział Amin. Dodał, że tunel „wspiera także tolerancję i pokój wśród wszystkich Indonezyjczyków”.
Do 2017 roku Kiai Hajj Ma'ruf Amin był przewodniczącym indonezyjskiej Rady Ulemów i w przeszłości wykorzystywał swoją funkcję również do rozstrzygania kwestii politycznych. Na przykład skrytykował byłego gubernatora Dżakarty, Basuki "Ahok" Tjahaja Purnamę, za oczernianie religii, a następnie usunął go z urzędu.
„To wszystko jest bardzo symboliczne”, powiedział agencji AsiaNews J. Kristiadi, analityk z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych. Jego zdaniem „decyzja Amina, aby odwiedzić katedrę i przekroczyć jej próg, jest wyraźnym znakiem, że tolerancja w kraju powinna być chroniona przez wszystkie strony”.
Meczet Istiqlal („Niepodległości”) pochodzi z czasów prezydenta Sukarno. Ogłoszony przez niego 1955 r. konkurs na budowę świątyni wygrał chrześcijański architekt Friedrich Silaban. W tamtych czasach meczet symbolizował nie tylko świeżo wywalczoną niezależność kraju od obcej okupacji, ale także otwartość pierwszego prezydenta Indonezji. Dlatego też władze zbudowały ją naprzeciwko starszej katedry Wniebowzięcia NMP, poświęconej w 1901 r. i odnowionej w latach 1988-2002.
Wychowanie seksualne zgodnie z Konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa”
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.