W Żółkwi na Ukrainie Polacy i Ukraińcy obchodzili uroczystość czterechsetnej rocznicy śmierci hetmana wielkiego koronnego Stanisława Żółkiewskiego. Ta wybitna postać męża stanu jest dziś dla obu narodów przykładem człowieka wielkiej wiary, honoru i miłości do Ojczyzny.
Kolegiata żółkiewska to miejsce wiecznego spoczynku hetmana Stanisława Żółkiewskiego i jego małżonki Reginy. Zdewastowana w czasach sowieckich, powoli odzyskuje swój blask i znaczenie. Obchody czterechsetnej rocznicy śmierci hetmana stały się okazją do wspólnej modlitwy i przypomnienia sobie tego wielkiego męża stanu.
To, co jest bardzo widoczne w życiu hetmana Żółkiewskiego, to jego bardzo wielka więź z Maryją – podkreśla biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej Edward Kawa. Znamienne jest to, że Boża opatrzność wezwała go do wieczności 7 października 1620 roku, czyli w święto Matki Bożej Różańcowej. Hetman Żółkiewski żył modlitwą różańcową. Ona codzienne mu towarzyszyła. Myślę, że to jest dla nas także przykład. Szczególnie dla mężów stanu. Jaką postawę przyjmować pomimo różnych tendencji, jakie są dziś w świecie. Jak budować, za przykładem Maryi, więź z Bogiem. Ona nawet w chwilach niebezpieczeństw nigdy tej wierności się nie wyrzekła i była blisko Jezusa także pod krzyżem, kiedy wszyscy Go prawie opuścili. Matka Najświętsza pozostała wierna do końca. Takiej wierności dzisiaj potrzebujemy”.
W żółkiewskiej uroczystości wzięli udział Polacy i Ukraińcy. Byli wśród nich duchowni i wierni nie tylko Kościoła rzymskokatolickiego, ale także grekokatolicy i prawosławni.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.