Konferencja Episkopatu Polski na 384. zebraniu plenarnym podjęła decyzję o powołaniu Fundacji Świętego Józefa, której celem ma być wspomaganie istniejących inicjatyw i podejmowanie nowych działań na rzecz różnorodnej pomocy osobom skrzywdzonym przez osoby duchowne – jako wyraz solidarności z nimi. Ideę powołania Fundacji poparli wszyscy biskupi.
– Powołanie Fundacji jest wyrazem solidarności Kościoła w Polsce z osobami, które zostały wykorzystane seksualnie przez duchownych czy inne osoby związane z działalnością edukacyjną i duszpasterską Kościoła – podkreślił w rozmowie z KAI abp Wojciech Polak, który jest Delegatem KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży i będzie przewodniczącym Rady Fundacji. Dodał, że „konieczne jest zintensyfikowanie działań już prowadzonych na rzecz osób zranionych we wspólnocie Kościoła i budowania skutecznego systemu prewencji, stąd narodziła się idea specjalnej fundacji, działającej na ich rzecz”.
Prymas wyjaśnił, że celem Fundacji będzie finansowanie bądź dofinansowywanie różnej pomocy udzielanej osobom skrzywdzonym, a nie bezpośrednia pomoc finansowa. „Chodzi o to, aby osoby pokrzywdzone mogły uzyskać realną, profesjonalną i skuteczną pomoc psychologiczną, terapeutyczną, medyczną czy prawną, poprzez instrumenty, które są w rękach Kościoła” – wyjaśnił Prymas.
Na objęcie pomocą w ten sposób ze strony Fundacji będą mogły liczyć osoby skrzywdzone przez duchownych w dzieciństwie lub przed osiągnięciem pełnoletności, a także osoby bezradne czy niepełnosprawne, nawet jeśli zostały skrzywdzone w późniejszym wieku.
Fundacja wspierać będzie różnorodne działania na rzecz osób skrzywdzonych, udzielane przez istniejące bądź nowe, powołane specjalnie w tym celu instytucje. Przykładowo, istniejące już diecezjalne centrum wsparcia rodziny będzie mogło uzyskać wsparcie ze strony Fundacji na dodatkowe działania dotyczące ochrony dzieci i młodzieży oraz specjalistyczne szkolenia: psychologów, terapeutów, prawników czy innych osób – w zakresie podniesienia kompetencji w udzielaniu fachowej pomocy osobom skrzywdzonym.
Abp Polak podkreślił, że celem Fundacji nie jest zdjęcie z przełożonych kościelnych – biskupów i wyższych przełożonych zakonnych – odpowiedzialności za pomoc osobom skrzywdzonym (na obowiązek udzielenia pomocy psychologicznej, terapeutycznej, medycznej, prawnej oraz duchowej pokrzywdzonym wskazują zarówno Wytyczne KEP, jak i Motu proprio papieża Franciszka), ale wspieranie dodatkowej pomocy, jakiej potrzebują osoby zranione.
Fundacją Świętego Józefa pokierują Marta Titaniec, mająca długoletnie doświadczenie w sektorze organizacji pozarządowych, współinicjatorka inicjatywy „Zranieni w Kościele”, oraz ks. dr Tadeusz Michalik z diecezji tarnowskiej, zaangażowany od lat w tematykę edukacji, a w ostatnich latach także prewencji przed wykorzystaniem seksualnym. W Radzie Fundacji znajdą się osoby działające na rzecz ochrony małoletnich: o. dr Adam Żak SJ – koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży i dyrektor Centrum Ochrony Dziecka w Krakowie; dr Małgorzata Skórzewska-Amberg – ekspert w dziedzinie prawnokarnej ochrony dziecka w cyberprzestrzeni, uczestnicząca w pracach Diecezjalnego Zespołu Wsparcia przy Biskupie Płockim „Ku uzdrowieniu i odnowie”; ks. prof. dr hab. Piotr Majer – wybitny prawnik kanonista oraz członek Rady Naukowej Centrum Ochrony Dziecka. Jako przedstawiciel osób skrzywdzonych przez duchownych w Radzie Fundacji zasiądzie Wiktor Porycki. Ponadto znajdzie się w niej sekretarz generalny Episkopatu Polski bp Artur Miziński, a na czele Rady stanie prymas Polski abp Wojciech Polak jako delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Fundusze na działalność Fundacji pochodzić będą ze wszystkich diecezji, proporcjonalnie do liczby duchownych w każdej z nich. Finansowanie Fundacji nie będzie obciążać wiernych. Nie wyklucza to jednak możliwości dobrowolnego wsparcia działań Fundacji przez osoby świeckie.
W najbliższym czasie Fundacja ma być zarejestrowana zgodnie z obowiązującym prawem o fundacjach.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.