Do Maryi bliżej nam niż do Adama

Jest dużo większe podobieństwo między nami po chrzcie a Maryją niepokalanie poczętą niż między Maryją a Adamem rajskim. Bo status Adama to nie jest status człowieka odkupionego, a Maryja należy do ludzkości odkupionej.

Reklama

Franciszek Kucharczak: Czy status Maryi jako niepokalanej był taki jak pierwszych rodziców przed grzechem?

ks. Jacek Kempa, dogmatyk: Nie. Maryja jest członkiem ludzkości poadamowej, czyli potrzebującej odkupienia. Została tylko szczególną łaską zachowana od grzechu pierworodnego. Nie jest to przywrócenie do stanu rajskiego. Jej status jest podobny do naszego, który mamy po chrzcie.

Czy to znaczy, że Maryja odczuwała tak samo jak my, czy Jej umysł i wola też były osłabione tak jak u nas, śmiertelników?

Sam dogmat nie mówi nic na ten temat. Można przyjąć, że były one dotknięte tym osłabieniem przez skutek grzechu pierworodnego, ale umocnione z kolei łaską. Bo Maryja była pełna łaski.

Czyli doświadczała konsekwencji czegoś, czego nie miała?

Została zachowana od grzechu pierworodnego, ale nie od wszystkich jego skutków. Pozostała cała święta, bez grzechu, ale dzieli z nami los ludzi cierpiących wskutek grzechu.

Czy Maryja jako niepokalana mogła zgrzeszyć?

Maryja miała potencjalną możliwość zgrzeszenia. Jeśli jednak przypomnimy, że grzech to zerwanie więzi z Bogiem, to jasne jest, że Ta, która jest cały czas w więzi z Bogiem, związana z Jezusem od chwili Jego poczęcia, nigdy nie chciała dokonać wyboru przeciwko Bogu.

A zatem mogła zgrzeszyć, ale nie zgrzeszyła?

Tak. Była człowiekiem, a więc miała wolność woli. Pozostała wolna w wyborze Boga.

Po przyjęciu chrztu nie różnimy się więc od Maryi aż tak bardzo?

Jest dużo większe podobieństwo między nami po chrzcie a Maryją niepokalanie poczętą niż między Maryją a Adamem rajskim. Bo status Adama to nie jest status człowieka odkupionego, a Maryja należy do ludzkości odkupionej.

To by znaczyło, że mamy lepszy status niż Adam. Lepiej być człowiekiem odkupionym niż rajskim!

Tak, zdecydowanie. Jesteśmy obdarzeni łaską uświęcającą, więzią z Bogiem, która została zapewniona przez Chrystusa. Tego Adam nie miał.

Czy można więc powiedzieć, że Maryja jest pierwsza niepokalana, ale my też będziemy?

Święty Paweł w Liście do Efezjan pisze, że Bóg „wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem” (Ef 1,4). Bycie świętymi i nieskalanymi przed obliczem Ojca jest naszym celem. To jest perspektywa chrześcijan. Trzeba jednak pamiętać, że Maryja już przez całe ziemskie życie była nieskalana, czyli związana z Bogiem wskutek niepowtarzalnego wybrania – jako przyszła Matka Zbawiciela. Bóg cały czas jest w Jej życiu. Widać to w Jej macierzyństwie: miłowanie Boga to dla Niej miłowanie własnego dziecka. Taki przywilej nie zdarzył się nikomu innemu. Mimo to wiara w Niepokalaną umacnia wiarę w skuteczność łaski wobec wszystkich. Możemy mieć nadzieję, że dzięki łasce będziemy w pełni zjednoczeni z Bogiem, staniemy się nieskalani w niebie.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7