(...) Związany ze sporem chrystologicznym, który doprowadził do Soboru Efeskiego w 431 roku i ostatni wybitny przedstawiciel tradycji aleksandryjskiej, Cyryl został później określony przez grecki Wschód mianem "strażnika dokładności" - co należy rozumieć jako strażnika prawdziwej wiary - a nawet wręcz mianem "pieczęci Ojców"
W tym samym liście do Nestoriusza - liście, który nieco później, w 451 r., miał zostać przyjęty przez Sobór Chalcedoński, czwarty powszechny - Cyryl jasno opisuje swoją wiarę chrystologiczną: "Utrzymujemy, iż Słowo, jednocząc się substancjalnie z ciałem ożywionym i duszą rozumną stało się człowiekiem w sposób niewypowiedziany i niepojęty oraz nazwane zostało Synem Człowieczym; nie tylko z samej woli czy upodobania ani też nie przez samo przyjęcie tylko osoby, lecz z tej racji, że z obu różnych natur, które połączyły się w prawdziwym związku jedności, powstał jeden Chrystus i Syn". To bardzo ważne: rzeczywiście prawdziwe człowieczeństwo i prawdziwa boskość łączą się w jednej Osobie, Panu naszym Jezusie Chrystusie. Dlatego, pisze dalej biskup Aleksandrii, "w ten sposób będziemy wyznawać jednego Chrystusa i Pana, oddając cześć nie tyle człowiekowi i Słowu, by nie dopuszczać nawet pozoru podziału przez wprowadzenie spójnika «i», lecz Jednemu i Temu samemu. Przecież ciało nie jest czymś obcym dla Słowa; wespół z Nim zasiada wspólnie z Ojcem. Bo przecież nie dwaj synowie zasiadają razem z Ojcem, lecz jeden, dzięki zjednoczeniu, razem ze swym ciałem".
Szybko też, dzięki rozsądnym sojuszom, biskupowi Aleksandrii udało się doprowadzić do wielokrotnego potępienia Nestoriusza: przez stolicę rzymską, następnie przez dwanaście ułożonych przez siebie Anatematyzmów, wreszcie przez trzeci Sobór powszechny., który odbył się w Efezie w 431 r. Zgromadzenie to, które miało zmienny i burzliwy przebieg, zakończyło się pierwszym wielkim triumfem pobożności maryjnej i wygnaniem biskupa konstantynopolitańskiego, który nie chciał przyznać Dziewicy tytułu "Matki Bożej" z powodu błędnej chrystologii, która pociągała za sobą podział w samym Chrystusie. Po takim zwycięstwie nad swym rywalem i jego nauczaniem Cyryl potrafił jednak już w 433 r. osiągnąć kompromisową i pojednawczą formułę z Antiocheńczykami. To również jest znaczące: z jednej strony jest jasność wykładu wiary, z drugiej jednak jest także intensywne poszukiwanie porozumienia w jedności i pojednaniu. W późniejszych latach Cyryl poświęcił się obronie i wyjaśnieniu swego stanowiska teologicznego aż do śmierci, która nastąpiła 27 czerwca 444 roku.
Pisma Cyryla - rzeczywiście bardzo liczne i szeroko rozpowszechnione także w przekładach na łacinę i języki wschodnie, dokonanych już za jego życia, co świadczy o ich błyskawicznym powodzeniu - mają pierwszorzędne znaczenie dla historii chrześcijaństwa. Ważne są jego komentarze do licznych ksiąg Starego i Nowego Testamentu, w tym do całego Pięcioksięgu, Izajasza, Psalmów oraz Ewangelii Jana i Łukasza. Znaczące są także liczne dzieła doktrynalne, w których przewija się obrona wiary trynitarnej przed tezami arian i Nestoriusza. Podstawą nauczania Cyryla jest tradycja kościelna, a zwłaszcza, jak wspomniałem, pisma Atanazego, jego wielkiego poprzednika na stolicy aleksandryjskiej. Spośród innych pism Cyryla należy wreszcie przypomnieć księgi Przeciwko Julianowi - ostatnią wielką odpowiedź na polemiki antychrześcijańskie, podyktowaną przez biskupa Aleksandrii najprawdopodobniej w ostatnich latach życia jako odpowiedź na dzieło "Przeciwko Galilejczykom" napisane wiele lat wcześniej, w 363 r., przez cesarza zwanego Apostatą, gdyż porzucił chrześcijaństwo, w którym został wychowany.
Wiara chrześcijańska jest przede wszystkim spotkaniem z Jezusem, "Osobą, która nadaje życiu nową perspektywę" (encyklika Deus caritas est, 1). Święty Cyryl Aleksandryjski był niezmordowanym i niewzruszonym świadkiem Jezusa Chrystusa, wcielonego Słowa Bożego, podkreślającym nade wszystko Jego jedność, jak powtarzał w 433 roku w pierwszym liście (PG 77,228-237) do biskupa Sukcensjusza: "Jeden tylko jest Syn, jeden tylko Pan Jezus Chrystus, zarówno przed wcieleniem, jak i po wcieleniu. W istocie nie było jednym Synem Słowo zrodzone z Boga Ojca a drugim zrodzony ze świętej Dziewicy; wierzymy wszak, że Ten, który jest przed czasem, narodził się także z ciała niewiasty". Stwierdzenie to, niezależnie od swego znaczenia doktrynalnego, pokazuje, że wiara w Jezusa - Słowo zrodzone z Ojca jest także dobrze zakorzeniona w historii, albowiem, jak stwierdza św. Cyryl, ten sam Jezus przyszedł w czasie wraz z narodzinami z Maryi, Theotókos, i będzie, zgodnie z Jego obietnicą, zawsze z nami. I to jest ważne: Bóg jest wieczny, narodził się z niewiasty i pozostaje z nami każdego dnia. W tej ufności żyjemy, w tej ufności odnajdujemy drogę naszego życia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Uczyniłem to w postawie, w jakiej stoję przy grobie każdego człowieka".
W przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.
Ale wielu księży jest przemęczonych obowiązkami, które się na nich nakłada
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.