W Wyższym Seminarium Duchownym we Lwowie-Brzuchowicach odbyła się 22 października inauguracja dwudziestego w powojennych dziejach uczelni roku akademickiego.
Uroczystej Mszy, podczas której poświęcono odnowiony kościół akademicki, przewodniczył nuncjusz apostolski na Ukrainie abp Claudio Gugerotti.
Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Lwowskiej obchodzi w tym roku swoje dwudziestolecie. Powołane zostało do życia w 1996 r. przez kard. Mariana Jaworskiego po 50-letniej przerwie, kiedy to w ówczesnym Związku Radzieckim istniały tylko dwa seminaria: w Kownie na Litwie i w Rydze na Łotwie.
Aktualnie na Ukrainie Kościół rzymskokatolicki posiada trzy seminaria duchowne: obchodzące w tym roku swoje dwudziestopięciolecie w Gródku na Podolu, we Lwowie oraz w Worzelu koło Kijowa. Klerycy przychodzący do seminariów są dzisiaj bardziej dojrzali, niż ich koledzy sprzed lat. Podkreśla to rektor lwowskiego seminarium: „Nie przychodzą już bardzo młodzi chłopacy – mówi ks. Piotr Brzeski. – Teraz chłopcy przychodzą z pogłębioną wiedzą religijną, czyli nie jest to tak, jak było wcześniej. Wówczas nie było tylu kapłanów, nie było tylu parafii, a więc ten młody człowiek nie miał możliwości uczestniczenia w katechezie, a tym samym nie miał pogłębionej wiedzy religijnej. Teraz natomiast widać rzeczywiście pracę naszych kapłanów i sióstr zakonnych. Łatwiej jest nawiązać z nimi kontakt. To podłoże i słownictwo religijne jest u nich bardziej utrwalone” – dodał rektor seminarium.
W seminariach duchownych na Ukrainie kształcą się nie tylko klerycy diecezjalni, ale także zakonni: w Gródku marianie, a w Worzelu oblaci Maryi Niepokalanej i misjonarze św. Wincentego a Paulo. Z wykładów w podkijowskim Worzelu korzystają także seminarzyści międzynarodowego seminarium duchownego „Redemptoris Mater”.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.