Jako „nieludzką i nie do zniesienia” określił bp Hugo Alberto Torres Marín sytuację migrantów zablokowanych od dwóch miesięcy w regionie Urabá na granicy z Panamą. Chcą oni ją przekroczyć, by móc dalej dostać się do Stanów Zjednoczonych.
W liście do prezydenta Kolumbii Juana Manuela Santosa ordynariusz diecezji Apartadó pisze, że stan ten wymaga natychmiastowej interwencji rządu. Według lokalnych mediów w przygranicznych pomieszczeniach pozostaje zamkniętych ok. 120 uchodźców z Kuby i innych krajów Ameryki Środkowej.
„Obowiązkiem rządu jest zapewnić, za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, integralność i godność każdego cudzoziemca przybywającego na podlegające mu terytorium” – czytamy w liście. Biskup domaga się podjęcia w tej sprawie pilnych działań, aby zapobiec sytuacjom, w jakich imigranci staną się ofiarami nadużyć ze strony tych, którzy bezwzględnie wykorzystują ich bezbronność. „Kościół katolicki w Urabá oferuje swoją gotowość do mediacji” – napisał bp Torres Marín.
Miejscowe biuro obrony praw obywatelskich zwraca uwagę, że w krótkim czasie sytuacja przetrzymywanych może spowodować u nich poważne kłopoty zdrowotne. Migranci, w tym rodziny z małymi dziećmi i kobiety w ciąży, są bowiem pozbawieni opieki medycznej. Nie jest wykluczone, że to ofiary zorganizowanego handlu ludźmi, którym zajmują się grupy przestępcze przerzucające migrantów do Stanów Zjednoczonych.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
Niech Rok Jubileuszowy będzie czasem łaski, nadziei i przebaczenia.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.