Na podstawie badania grafologicznego papież Franciszek jest bezinteresowny i ma silną wolę. "Cechy jego pisma wskazują na człowieka, który oddaje siebie światu: to czysta, skromna osoba, której ego poświęca się ciągłemu zaangażowaniu na rzecz innych" - stwierdziła włoska kryminolog Mary Caldarazzo, ekspert grafolog rzymskiej prokuratury.
Jak poinformował dziennik "Corriere della Sera", włoska grafolog swoją analizę przeprowadziła na odręcznie napisanym liście Ojca Świętego, w którym udziela on specjalnego błogosławieństwa użytkownikom Internetu z okazji obchodzonego w Kościele w wielu krajach 50. Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu. Krótki list opublikowano na papieskim profilu na Twitterze i Instagramie.
Z analizy jego drobnego i zwartego pisma ręcznego wynika, że "Franciszek rezygnuje z wszystkich swoich ambicji, aby poświęcić się bliźnim". Bez uszczerbku dla innych jest on osobą zdecydowaną, kierującą się silnym praktycyzmem. Zdaniem Caldarazzo, papież nie poddaje się wpływom innych osób i najchętniej samodzielnie podejmuje decyzje. Równocześnie odczuwa momenty wewnętrznego niepokoju.
Jego podpis odpowiada całemu charakterowi pisma oraz zdradza "wielką witalność i zdecydowanie, mocny entuzjazm wobec życia i ogromną energię twórczą".
Na karcie z papieskim herbem, opublikowanym na papieskim profilu na Twitterze i Instagramie, Franciszek napisał: "Dzisiaj przypada 50. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, którego pragnął Sobór Watykański II. Ojcowie soborowi, zastanawiając się bowiem nad Kościołem w świecie współczesnym, zrozumieli kluczowe znaczenie środków przekazu, które »mogą przerzucać mosty między ludźmi, rodzinami, grupami społecznymi, narodami. Jest to możliwe zarówno w przestrzeni fizycznej jak i cyfrowej« (Orędzie papieskie na rok bieżący). Serdecznie pozdrawiam wszystkich pracowników środków społecznego przekazu i życzę, aby nasz sposób komunikowania się w Kościele miał zawsze wyraźny styl ewangeliczny, styl łączący prawdę i miłosierdzie. Franciszek".
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
bp Andrzej Jeż odnosi si do ostatnich medialnych publikacji.