Niezidentyfikowani mężczyźni uprowadzili w Ikanepo na terenie stanu Kogi w środkowej Nigerii ks. Innocenta Umoru. Według miejscowych władz, porywacze zażądali też zapłacenia za jego uwolnienie okupu w wysokości 20 tys. dolarów. Policja potwierdziła porwanie, ale jak do tej pory nie udało się jej ująć sprawców.
Do porwania doszło wczesnym rankiem. Uzbrojeni mężczyźni napadli na miejscowy kościół katolicki i uprowadzili kapłana. „Kilka godzin po tym wydarzeniu porywacze zadzwonili do miejscowego ordynariusza, bpa Anthony’ego Ademu Adaji MSPN i zażądali ćwierć miliona naira (czyli ok. 20 tys. dolarów)” – powiedział pracujący na miejscu ks. Hyacinth.
Do porwań i wymuszeń dochodzi w Nigerii dosyć często. W tym samym stanie uprowadzono m.in. 25 lutego amerykańskiego misjonarza, także żądając za niego okupu. Został on uwolniony miesiąc później.
„Niech żyje komuna, dla idei to zrobiłem”. Jedna z kul trafiła księdza w twarz...
Stało się to po raz pierwszy od ponad 100 lat i po raz trzeci w historii.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
"Galopujący materializm ostatnich dziesięcioleci nikogo już nie przekonuje".