16 kwietnia w Kościele Najświętszego Zbawiciela zbiorą się muzycy z warszawskich zespołów i wspólnot, aby razem uwielbiać Boga.
– Wielu muzyków i zespołów działających na terenie naszego miasta ma w sercu gorące pragnienie uwielbienia Boga. Wyraz temu dają liczne akcje ewangelizacyjne, koncerty i uwielbienia prowadzone w różnych Kościołach. A gdyby tak połączyć siły i wspólnie w jednym Duchu uwielbiać Ojca i adorować Jezusa w Najświętszym Sakramencie? –pyta Adrianna Godurowska z Ewangelizacyjnego Projektu Artystycznego.
„Uwielbienie Warszawy” jest inicjatywą, która ma na celu połączenie warszawskich wspólnot, ruchów i zespołów, by razem modlić się i wielbić Pana Boga. Pierwsze „Uwielbienie Warszawy” odbyło się 3 kwietnia 2014 roku. Włączyły się w nie wspólnoty z akademickiego kościoła św. Anny, z kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu, z Łomianek, wspólnota „Abba” z kościoła na Saskiej Kępie i grupa muzyczna „OCDC” działająca przy kościele oo. pallotynów na Skaryszewskiej. Swoim świadectwem dzielił się Darek Malejonek z Maleo Reggae Rockers.
Profetopl
Uwielbienie Warszawy, cz. 2
Organizatorzy zapraszają wszystkich, którzy chcieliby pomóc w organizacji "Uwielbienia Warszawy": wokalistów, instrumentalistów i każdego, kto pragnie współtworzyć to dzieło np. przez pomoc w rozdawaniu ulotek.
Spotkanie organizacyjne odbędzie się 10 marca (wtorek) o godzinie 19.30 przy Kościele Najświętszego Zbawiciela (ul.Marszałkowska 37) - wejście od strony plebani (od ul. Mokotowskiej). Pytania można kierować na adres: adagodurowska@gmail.com.
Partnerami wydarzenia są: Stowarzyszenie Wydawców Katolickich (www.swk.pl), Chrześcijańskie Granie - sklep i serwis z muzyką oraz warszawskie Biuro Światowych Dni Młodzieży 2016.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.