Wychowanie do miłości jest prawdziwym problemem, którym powinni zająć się uczestnicy zgromadzenia Synodu Biskupów nt. rodziny w 2015 r.
Taką opinię wygłosił ks. prof. Livio Melina, kierujący Papieskim Instytutem Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie.
W rozmowie z amerykańską agencją CNA wskazał, że „właściwe wychowanie do miłości” jest ważniejsze niż problem osób rozwiedzionych, zawierających nowe związki małżeńskie, na który „błędnie zwrócono uwagę” podczas zgromadzenia Synodu w 2014 r. - Prawdziwym problemem jest niezdolność do podjęcia ostatecznej decyzji o małżeństwie - stwierdził włoski teolog.
Innym gorącym tematem są „obiektywne cele małżeństwa”, rozumianego jako sakrament miłości. - Mówienie o obiektywnych celach pomaga zrozumieć, że małżeństwo nie jest wydarzeniem prywatnym, lecz raczej dotyczy całego społeczeństwa - tłumaczy ks. Melina.
Wychowaniu do miłości, obiektywnym celom małżeństwa oraz związkowi małżeństwa i Eucharystii w kontekście synodalnej dyskusji o możliwości udzielania komunii św. osobom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach poświęcone będą trzy publiczne dyskusje, jakie Instytut zorganizuje przed październikowym zgromadzeniem Synodu. Chce na nich przedstawić jasne nauczanie Kościoła w tych kwestiach, wnosząc w ten sposób swój wkład do „drogi synodalnej”.
Instytut, założony przed 34 laty z inicjatywy św. Jana Pawła II, ma 11 placówek na całym świecie. Wypełnia on misję zleconą wówczas przez papieża, jaką jest „odkrywanie powołania rodziny w świetle Bożego objawienia i ludzkiego doświadczenia”. - Z jednej strony musimy być uważni na codzienne życie rodzin, zarówno ich bolesne doświadczenia, jak również doświadczenie piękna i świętości, a z drugiej strony musimy na nie patrzeć z perspektywy i w świetle biblijnego objawienia - mówi ks. Melina.
Działalność Instytutu została pochwalona w dokumencie przygotowawczym do III Nadzwyczajnego Zgromadzenia Synodu Biskupów nt. duszpasterstwa rodzin, jakie odbyło się w październiku br. Jednak żaden z jego wykładowców nie został zaproszony do udziału w obradach synodalnych. Jednym z czołowych przedstawicieli Instytutu jest Polak, prof. Stanisław Grygiel.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.