Każdemu nowemu rządowi należy się kredyt zaufania, również taki należy się pani premier Ewie Kopacz i poszczególnym ministrom – tak powstanie gabinetu Ewy Kopacz skomentował abp Sławoj Leszek Głódź.
- Kościół nie ma specjalnych życzeń wobec nowego rządu. Nie czekamy na żadne przywileje, wielokrotnie to powtarzamy. Oczekujemy spokoju, harmonii i profesjonalizmu w poszczególnych dziedzinach życia. Bez potrzeby niech poszczególne resorty nie denerwują społeczeństwa, a w tym także i Kościoła – mówił metropolita gdański w Polskim Radiu.
- Tak się składa, że ja ich praktycznie wszystkich dobrze znam - niektórych lepiej, innych mniej. Może mniej te panie, które teraz weszły do rządu - dodał.
Jego zdaniem, nadanie statusu wicepremiera szefowi MON oznacza większe możliwości dla tego resortu.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.