Rozkwitnij, módl się, tańcz

Adorują Najświętszy Sakrament i poznają tajniki makijażu, rozprawiają o teologii i kulinariach, finansach, zasadach savoir-vivre’u i Edycie Stein. Wirują na parkiecie i głoszą Ewangelię.

Reklama

Wszystko zaczęło się w Krakowie, gdzie w pierwszych dniach maja 2012 r., w Domu Rekolekcyjnym Matki Bożej Nieustającej Pomocy, odbyły się weekendowe rekolekcje „Niewiastę dzielną któż znajdzie” – nawiązujące do biblijnego poematu o dzielnej niewieście (Prz 31). Ich gościem była Dorothy Cummings, autorka książki „Anielskie single”, w której opisała w świetle wiary mnóstwo zagadnień, z którymi muszą się mierzyć współczesne chrześcijanki. Krakowska majówka zaowocowała regularnymi spotkaniami formacyjnymi pod hasłem „Dzielne Niewiasty” (DN). Odbywają się w kręgu kobiet, pod duchową opieką redemptorystów. Łączą harmonijnie sprawy ducha i ciała, uczuć i tysiąca spraw wypełniających kobiece serca.

Stwórca, sukienki i muzyka

„Piękno wymaga pielęgnacji. Nie tylko w gabinecie kosmetycznym, ale przede wszystkim przed Najświętszym Sakramentem, na uwielbieniu, przy konfesjonale” – wpis na blogu DN sporo mówi o „Dzielnych”. – To połączenie różnych wymiarów życia jest czymś charakterystycznym dla nas – mówią Ewa Czyż i Małgorzata Murowicka, koordynatorki wrocławskich spotkań DN. O krakowskiej inicjatywie usłyszały dzięki tzw. rekolekcjom uzdrowienia wewnętrznego, prowadzonym przez o. Pawła Drobota CSsR z Centrum Apostolstwa i Duchowości Redemptorystów.

Zachęcone przez niego, wybrały się do Krakowa. Wkrótce stwierdziły, że warto podobne spotkania zorganizować we Wrocławiu. Udało się – od ponad roku gromadzą się u ojców redemptorystów, w parafii pw. NMP Matki Pocieszenia przy ul. Wittiga, korzystając z opieki duszpasterskiej o. Damiana Simonicza. – Panie właściwie same tworzą te spotkania, ja zajmuję się stroną ściśle religijną, duchową – mówi kapłan. – Zbieramy się raz w miesiącu, w sobotę. Popołudnie przeznaczone jest „dla ducha”, natomiast ranek „dla ciała” – odbywają się wtedy rozmaite warsztaty. Miałyśmy do tej pory między innymi zajęcia z wizażystką, warsztaty dotyczące emocji i pracy z nimi, spotkanie dotyczące finansów; zajmowałyśmy się przygotowywaniem stroików świątecznych. Wsłuchujemy się w potrzeby uczestniczek spotkań. W tym roku będziemy chciały zaprosić panią Wiesławę Stefan [związaną z poradnictwem rodzinnym – przypis red.], planujemy zajęcia dotyczące tańca uwielbienia, zasad savoir-vivre’u.

Po obiedzie – który też jest okazją do twórczych pogawędek – przychodzi czas na „wizaż duchowy”: Eucharystię i adorację Najświętszego Sakramentu, modlitwę uwielbienia, konferencję. W ramach spotkania przystąpić można zawsze do spowiedzi. Całość kończy wspólna kolacja. Jednorazowo w zajęciach przy ul. Wittiga uczestniczy zwykle do 20 osób; w sumie przewinęło się ich już kilkadziesiąt. – Mamy w naszym gronie dwie muzykantki grające na gitarze, Marysię i Małgosię.

Na spotkania DN przychodzi też skrzypaczka. Marzy nam się stworzenie w przyszłości diakonii muzycznej – mówi Ewa i dodaje: – Nie stanowimy wspólnoty w ścisłym znaczeniu tego słowa. Można przyjść na jedno, wybrane spotkanie, raz na jakiś czas. Obowiązuje jednak zasada, że albo jest się obecnym na całości albo jedynie na części „dla ducha” (choćby na samej Eucharystii), natomiast nie przyjmujemy zgłoszeń tylko na przedpołudniowe warsztaty. Udział w naszych spotkaniach nie jest ograniczony do szkolenia, zdobywania wiedzy. Chodzi o oddanie chwały Bogu, uwielbianie Go całą sobą. Panie podkreślają jeszcze jeden rys sobotnich spotkań: międzypokoleniowość. Odnajdują się na nich i świetnie ze sobą dogadują zarówno 16–20-latki, jak i kobiety 60-letnie; osoby niezamężne, a także żony i matki.
«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7