Kardynałowie wybrali osobę na miarę wyzwań i potrzeb współczesnego świata – tak uważa prymas Polski abp Józef Kowalczyk.
Zdaniem metropolity gnieźnieńskiego imię nawiązujące do postaci św. Franciszka z Asyżu może być wyznacznikiem pontyfikatu nowego Papieża.
Abp Józef Kowalczyk przyznaje, że decyzja kardynałów była z pewnością zaskoczeniem, ale ujęła go pokora i postawa nowego Papieża: „W ciągu paru minut pokazał nam swoją osobowość i duchowość. To, że obrał sobie imię Franciszek, to odwołanie do tego, który odpowiedział na wezwanie Boże, by ratować Kościół. To wielkie przesłanie dla nas wszystkich, że powinniśmy wrócić do idei św. Franciszka, do ducha modlitwy” – powiedział hierarcha.
Zdaniem prymasa Polski Papież Franciszek będzie bliżej ludzi. Stoi przed nim wiele zadań. „Będzie musiał promować wiarę chrześcijańską, to co jest istotą posługi kapłańskiej, żeby kapłani byli autentycznymi szafarzami Słowa i sakramentu, a nie politykami” – wskazał abp Kowalczyk.
Kiedy Papież Franciszek zainauguruje w najbliższy wtorek swój pontyfikat, prymas Polski będzie przewodniczył Mszy w gnieźnieńskiej katedrze. Jej uczestnicy będą modlić się za nowego papieża.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.