Wierzę w Boga Ojca, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych.... Niby proste. Bóg jest Stwórcą wszystkiego. Co tu filozofować?
Pierwszy to hymn ku czci Boga Stwórcy. Skomponowany w rytm siedmiu dni tygodnia pokazuje Boga jako tego, który najpierw powołuje świat do istnienia (na początku), potem ten świat porządkuje (trzy pierwsze dni) a potem wypełnia różnymi stworzeniami (trzy kolejne dni), w tym – na samym końcu – człowiekiem. Niesie ze sobą ważne przesłanie: Początek wszelkiemu istnieniu dał Bóg powołując je do istnienia z nicości mocą swojego słowa; mocą swojego „chcę”. Ten stworzony przez Boga świat jest dobry (jak mantra powtarzane po każdym dniu stwarzania), a człowiek, powołany do istnienia na samym końcu na „obraz i podobieństwo” samego Boga, ma panować nad światem.
Drugi tekst o stworzeniu świata to opowieść mądrościowa. Taka jedna wielka alegoria. Kolejność powstawania stworzeń jest w nim zupełnie inna niż w hymnie ku czci Boga Stwórcy. Najpierw mężczyzna, potem cały świat, potem kobieta. Niesie ów tekst ze sobą przede wszystkim głęboką refleksję o człowieku. Człowiek jest cząstką przyrody – co symbolizuje ulepienie mężczyzny z „prochu ziemi”. Człowiek jest cząstką świata duchowego – co widać w scenie „pocałunku Boga”, czyli tchnięciu w ludzkie nozdrza tchnienia życia. Człowiek ma świat uprawiać i doglądać czyli być bardziej niż panem, gospodarzem, Bożym zarządcą w świecie. Opowieść ta ukazuje też prawdę, że człowiek do szczęścia potrzebuje drugiego człowieka a także to, że mężczyzna i kobieta mają takie samo prawo być nazywani „człowiekiem (stworzenie kobiety nie z gliny, ale z żebra Adama).
Gdy tak spojrzeć na biblijne przesłanie teoria ewolucji nie tylko nie przeciwstawia się prawdzie o Bogu – Stwórcy, ale uwydatnia Jego mądrość. Wcale nie kłóci się to z ewolucją. Jeśli człowiek jest cząstką przyrody – jak chce Biblia – to nic dziwnego, ze razem z nią ewoluuje. Dla teologów to nie problem. Dużo większym jest sprawa grzechu pierworodnego i jego dziedziczenia. Jeśli w pewnym momencie historii Bóg jakąś grupę przedludzkich istot obdarzył nieśmiertelną duszą, to w niczym nie umniejsza to ani ludzkiego podobieństwa do Boga, ani Bożej wielkości. Tak jak nie umniejsza jej fakt, że deszcze padają wskutek krążenia w atmosferze wody, a nie dlatego, że Bóg przechadza się po niebie z konewką.
Świat jest pełen śladów Boga. Każda rzecz zawiera Jego myśl. Chcąc lepiej poznać Boga warto nastawić ucha i szeroko otworzyć oczy. Ale najbardziej zdumiewającym stworzeniem i tak pozostaje człowiek. Ten, który w przedziwny sposób łączy ze sobą świat materialny i duchowy. Naprawdę nie tylko z tego świata jesteśmy....
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).