Drewniane domki i stajenka zbudowane przy koszalińskim Wyższym Seminarium Duchownym stały się sceną dla jasełek, które przygotowali wspólnie członkowie wspólnoty Cenacolo i klerycy.
W piątkowy wieczór, podczas seminaryjnej wigilii, odbyła się premiera. Jako pierwsi bożonarodzeniowe misterium obejrzeć mogli księża, klerycy, pracownicy seminarium oraz zaproszeni goście. Widzom nie przeszkodził nawet przejmujący mróz. – Wtedy, dwa tysiące lat temu w Betlejem, też było chłodno. Może taki realizm pomoże lepiej zrozumieć tamte wydarzenia? – mówi ks. Wacław Grądalski, ojciec duchowny w Wyższym Seminarium Duchownym w Koszalinie, a zarazem opiekun wspólnoty Cenacolo w Polsce. – Chłopcy rozgrzali to surowe, zbudowane z desek Betlejem ciepłem swoich serc – dodaje.
Zbudowanie scenerii dla jasełek trwało ponad miesiąc. Klerycy i mieszkańcy domu z podkoszalińskiego Giezkowa budowali je wspólnie. Razem także byli aktorami spektaklu. W sumie na scenie pojawiło się ponad dwadzieścia osób. Kolorytu przedstawieniu dodawał także żywy osiołek.
Przedstawienie w całości oparte jest na Słowie Bożym, przeplatają je tańce w wykonaniu podopiecznych wspólnoty Cenacolo pomagającej młodym mężczyznom wyjść z uzależnień.
Jasełka pod gołym niebem będzie można obejrzeć jeszcze 28, 29, 30 grudnia oraz 4 stycznia o godz. 17. Ostatni raz wystawione zostaną 5 stycznia o godz.16. Dojazd autobusem nr 9 z Koszalina w stronę Raduszki – przystanek przy Wyższym Seminarium Duchownym. Wstęp wolny.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.