Zabijał jadowite węże, uczył czytać dzieci i dorosłych, budował kaplice i przychodnie dla najbiedniejszych Afrykanów. Docierał z Eucharystią do wiosek, do których nie dojeżdżały samochody. To o. Tomasz Laskowski z Rybnika.
Warto iść w nieznane. I warto z Chrystusem. Bo On otwiera takie drogi, o jakich człowiek nawet nie śni - o misyjnym doświadczeniu "drogi" mówi o. Pawel Hulecki, wieloletni misjonarz w Afryce Zachodniej, członek Rady Generalnej Zgromadzenia Ojców Białych Misjonarzy Afryki.
Centrum Kungoni to życiowe dzieło o. Claude Boucher ze Zgromadzenia Misjonarzy Afryki, aby uczcić bogactwo kulturowego i artystycznego dziedzictwa Malawi.
Za kilka tygodni wody już nie będzie, pozostanie już tylko ludzka tragedia, bo ludzie zostaną bez niczego. Najpotrzebniejsze teraz są środki czystości, proszek, mydła, ryż - mówi brat Damian Lenckowski, z misji w Uduophori w stanie Delta na południu Nigerii.
Gdy patrzę na radość dzieci, które przybiegają i pokazują co udało im się napisać w zeszycie, to czuję, że życie moje ma sens, że więcej nic mi nie potrzeba. Posługa misyjna to najpiękniejsza rzecz, jaka mnie w życiu spotkała. Mam świadomość tego, że jest to moja droga, którą żyję tu i teraz. Dziękuję Bogu za to, że kieruje moim życiem i nadaje mu głębszy wymiar – mówi Family News Service s. Rachela Kaczmarek, misjonarka ze Zgromadzenia Sióstr św. Dominika.
Misjonarz udający się do kraju przeznaczenia misyjnego zdaje sobie doskonale sprawę, że staje przed wyzwaniem dołożenia wszelkich starań w zrozumieniu i dowartościowaniu miejscowych kultur. Nie czyni tego z ciekawości czy prywatnego hobby, lecz ze zobowiązania jakie wypływa z posłania misyjnego aby „nawiązać z owymi kulturami rzeczywisty kontakt, przyjmując styl życia będący znakiem ewangelicznego świadectwa i solidarności z tamtejszymi ludźmi” - zwraca uwagę o. Tomasz Szyszka, werbista.