• keharito
    17.01.2011 15:31
    Znałam O. Piotra ponieważ mieszkał w tym samym klasztorze. Kiedy czuł że trzeba wrócić do Domu wczesnym rankiem zawołał O. Przeora wspólnoty i powiedział Mu tak: Tyle lat żyłem we wspólnocie, sam umierać nie będę. Gdy współbracia się zeszli zamknął oczy i odszedł."Jakie życie, taka śmierć".
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8