Wcale nie trzeba jechać do Włoch, w Łączniku kult świętego "od miłości i chorób, szczególnie psychicznych i nerwowych" też rośnie.
Pojawiają się tylko na jeden dzień, tydzień przed Niedzielą Palmową. Cóż to za wyjątkowy zwyczaj?
Jak radzą sobie nasi misjonarze, którzy pozostają ze swoimi wiernymi w czasie pandemii?
Kiedy ponad 177 lat temu powstawało nasze zgromadzenie, warunki były podobne do tych dzisiaj - porównuje s. Vianneya, przypominając założycielki Zgromadzenia św. Elżbiety.
W sobotę wyruszą z Gogolina na Górę Świętej Anny - nietypowo, bo indywidualnie.
Gra miejska o królu Dawidzie zakończona tańcami na trawie, wcześniej olimpiada i zadania o Indonezji. Wszystko to w czwartki u nyskich werbistów.
- Słowo Pana było jak ciepły deszcz - przyznaje ks. Łukasz Żaba.
- Nie próbujcie nikogo nawracać, ale próbujcie pomagać - apeluje bp Aleksander Jazłowiecki.
- Bardzo potrzebujemy was, którzy nie szczędzą Panu Bogu sił, miłości i czasu, by kroczyć tymi szlakami. Ludzie bardzo tego świadectwa potrzebują - mówił bp W. Musioł do caminowiczów.
Był kapłanem, pedagogiem, socjoterapeutą i duszpasterzem trzeźwości. Miał 56 lat.
Św. Urszula Ledóchowska - zakonnica. Nauczycielka. Poetka. Malarka. Wygnanka. Tułaczka.