Ks. Wiesław Lenartowicz lubi ekstremalne wyzwania. Przy tym nie chodzi mu tylko o stawanie na jakiejś granicy, lecz w istocie o spotkanie tam Pana Boga.
Włochy przeżywają prawdziwy pielgrzymi ferment, jakiego nie pamiętają najstarsi mieszkańcy tego kraju. Z wszystkich włoskich diecezji wyruszyły młodzieżowe piesze pielgrzymki na spotkanie z papieżem.
Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Dwóch franciszkanów, matka z synem, paralityk i 75-latka opowiadają o swoim pierwszym dniu.
Anna Wojewoda już w dzieciństwie zaprzyjaźniła się z Matką Bożą. W domu rodzinnym była modlitwa, później piesze pielgrzymki na Jasną Górę, a ostatnio swoją więź wyraża, malując Jej wizerunki.
W tym roku w związku pandemią koronawirusa radykalnie spadła liczba pieszych pielgrzymów na Camino wiodącym do Santiago de Compostela oraz na Via Francigena. Większą popularnością cieszyły się natomiast pielgrzymki lokalne. Jak podaje dziennik La Croix, we Francji najchętniej wybierano się do sanktuarium na Mont-Saint-Michel oraz do grobu św. Marcina w Tours.
– Marzę o tym, żeby z Wadowic wychodzili pielgrzymi, którzy w drodze do Rzymu będą poznawać Nauczanie św. Jana Pawła II – mówi Piotr Zięba, pomysłodawca Drogi św. Jana Pawła II, czyli Via JP2.
Ponad dwa tysiące młodzieży z diecezji piemonckich i Doliny Aosty będzie mogło uczcić Całun Turyński podczas specjalnie dla nich zorganizowanego czuwania. Następnie młodzi udadzą się do Rzymu, aby z rówieśnikami z całych Włoch wziąć udział w spotkaniu z Franciszkiem w sobotę 11 sierpnia.
Dwóch kapłanów wyruszyło 17 sierpnia z Przełęczy św. Bernarda, na granicy szwajcarsko-włoskiej, w kierunku Rzymu. Na tym wzniesieniu dzieliło ich od grobu św. Piotra 1014 km. Księża Grzegorz Puchalski i Andrzej Preuss zamierzają dotrzeć do Wiecznego Miasta 20 września.
– Nic dziwnego, że jest trudno. Intencje, które niesiemy, są ważne, więc musi być trudno – mówią kapłani przemierzający Via Francigena.
– Jeśli Bóg coś nam daje, to tylko w obfitości – przekonuje Basia Turek, która z dwojgiem przyjaciół autostopem dotarła do Rzymu, by przekazać papieżowi... 10 tys. intencji z prośbą o modlitwę.
Niewątpliwie jest to najbardziej znany święty. Ewangeliści poświęcają mu niemal tyle miejsca, co samej Najświętszej Maryi Pannie.