• andrzej
    17.10.2017 09:25
    A może jest tak, że dopóki Polacy - ci z PO i PIS nie podadzą sobie ręki i nie przyznają się do błędów, przepraszając za nie [tak!, obydwie strony, bez obwiniania wzajemnego], to kanonizacja Księdza Jerzego nie może nastąpić. Może ten święty Kapłan czeka, aż mądrzejsza strona szczerze wyciągnie rękę do zgody, jednocześnie uderzając się we własne piersi. Naturalnie nie mówię o politykach, bo oni to zbyt wytrawni i wyrafinowani gracze [chociaż i tam zdarzają się uczciwi ludzie], ale może jakieś osobistości identyfikujące się z tymi stronami sporu politycznego. Może uda się, zamiast oblewania się pomyjami i konkursu na najlepszą drwinę z drugiej strony, ogłosić konkurs na pierwszy w historii list prawdziwego pojednania. Może...
  • Agata
    20.10.2017 09:21
    Dziękuję! :) I gratuluję pozostałym zwycięzcom!
Dyskusja zakończona.