powrót do artykułu »
Henryk Przondziono /Foto Gość
Dokumenty dotyczące galerii:
– Zmarły pasterz, ciągle w drodze, ziemi miał tyle, ile pokrywała ją jego stopa, ale przez swoją posługę w tylu miejscach na Ziemi rysował zarys owej ziemi jutra, nowej, przychodzącej od Boga, przemienionej w wieczność – mówił abp Wiktor Skworc podczas Mszy pogrzebowej śp. abp. Szczepana Wesołego.
Łucja miała dziesięć lat, Franciszek dziewięć, Hiacynta siedem. 13 maja przestraszeni ujrzeli na wzgórzu „przepiękną Panią”.
Dokumenty dotyczące galerii:
Ostatnie pożegnanie "biskupa na walizkach"
– Zmarły pasterz, ciągle w drodze, ziemi miał tyle, ile pokrywała ją jego stopa, ale przez swoją posługę w tylu miejscach na Ziemi rysował zarys owej ziemi jutra, nowej, przychodzącej od Boga, przemienionej w wieczność – mówił abp Wiktor Skworc podczas Mszy pogrzebowej śp. abp. Szczepana Wesołego.