Bp Ipolt pozytywnie ocenia list abp. Gądeckiego
Abp Stanisław Gądecki. Tomasz Gołąb /Foto Gość

Bp Ipolt pozytywnie ocenia list abp. Gądeckiego

KAI

publikacja 05.03.2022 13:50

List z Polski jest głosem Kościoła powszechnego, którego najpierw powinniśmy wysłuchać.

Biskup niemieckiego Görlitz, Wolfgang Ipolt, pozytywnie zareagował na krytyczny list przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, Stanisława Gądeckiego dotyczący niemieckiej „Drogi Synodalnej”.

W rozmowie z portalem katholisch.de bp Ipolt podkreślił: „ W kontekście Drogi Synodalnej w Niemczech zawsze podkreślaliśmy, że jesteśmy i chcemy być częścią Kościoła powszechnego. List z Polski jest głosem Kościoła powszechnego, którego najpierw powinniśmy wysłuchać. W swoim liście abp Gądecki mówi o różnych pokusach, którym może ulec cały Kościół. Kto by zaprzeczył, że takie pokusy istnieją? Z mojego najbliższego otoczenia wiem, że Kościół w Polsce stoi obecnie przed podobnymi wyzwaniami jak my w Niemczech. Czy list z Polski nie może uświadomić także naszej drodze synodalnej pytań, które być może jeszcze nam się zacierają?”.

Jednocześnie bp Ipolt skrytykował opinię jaką wobec listu abp Gądeckiego wyraził wikariusz generalny z Essen, Klausa Pfeffera. „Nie mogę podzielić ostrej krytyki zawartej w tym liście – stwierdził bp Ipolt. – Sam papież Franciszek mówił o tym kompleksie niższości, który wszędzie hamuje zapał misyjny. Jestem przekonany, że w Niemczech żyjemy obecnie chrześcijaństwem raczej nieśmiałym, którego blask – z różnych powodów – jest utrudniony lub zamaskowany. Trzeba odzyskać radość Ewangelii (Evangelii gaudium) i żyć z pokorną pewnością siebie wiary” – dodał duchowny.

Ponadto bp Ipolt przypomniał, że w Niemczech mieszka wielu katolików z Polski. „Oczywiście, należą oni również do naszych parafii i częściowo przejęli za nie odpowiedzialność. Również w naszej diecezji pracują już kobiety z tego sąsiedzkiego kraju i one też przyczyniają się do budowania naszego Kościoła lokalnego. Jestem za to wdzięczny. Fakt, że pod pewnymi względami różnimy się w podejściu do wiary i Kościoła, nie powinien negatywnie wpływać na nasze dobre relacje. Przecież należymy do jednego Kościoła” – podkreślił bp Wolfgang Ipolt.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona