Ręce do góry!

Przed dekadą świętowanie pokrzyżowała katastrofa smoleńska i wybuch wulkanu Eyjafjoell. Teraz koronawirus. A oni modlą się jak gdyby nigdy nic. Są z miastem na dobre i na złe. Przybycie Wspólnot Jerozolimskich nad Wisłę było strzałem w dziesiątkę.

Byłem z nimi, gdy przed trzynastu laty przy rekonesansie robili dobrą minę do złej gry (architektoniczny dziwoląg wymagał gruntownej przebudowy). Byłem, gdy rozpakowali walizki i zakasali rękawy, by przekuć budowlę okrzykniętą pogardliwie „Malborkiem” w piękną świątynię. Nad Wisłę trafiło wówczas 12 sióstr i kilku braci. Teraz jestem z nimi wirtualnie. Jak wszyscy.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11