Wczoraj dobiegł końca światowy szczyt w sprawie pokoju na Ukrainie w Bürgenstock w Szwajcarii. W spotkaniu brali udział przedstawiciele 100 krajów. Jako reprezentant Watykanu, będącego państwem-obserwatorem, uczestniczył tam sekretarz stanu, kard. Pietro Parolin, który wygłosił też przemówienie.
Purpurat w imieniu Stolicy Apostolskiej wskazał, iż pozostaje ona zawsze gotowa i chętna do mediacji, zwłaszcza tych skupiających się na posłudze humanitarnej. Podkreślił również wartość oraz potrzebę umocnienia prawa międzynarodowego, zwłaszcza w kwestiach poszanowania suwerenności, a także integralności terytorialnej państw. Wyraził kolejny raz bliskość Papieża wobec cierpiącej ludności naszego wschodniego sąsiada napadniętego przez Rosję.
Jak zauważył, Ukraina, „podejmując ogromne wysiłki w celu obrony przed agresją, nieustannie pracowała również na froncie dyplomatycznym, pragnąc osiągnąć sprawiedliwy i trwały pokój”. Kard. Parolin podkreślił stanowisko Stolicy Apostolskiej, iż „w obliczu wojny oraz jej tragicznych konsekwencji ważne jest, aby nigdy się nie poddawać, ale nadal szukać sposobów na zakończenie konfliktu z dobrymi intencjami, zaufaniem i kreatywnością”.
Watykański sekretarz stanu zwrócił dodatkową uwagę na wysiłki humanitarne Stolicy Świętej, zwłaszcza w kwestii prac nad powrotem do Ukrainy dzieci wywiezionych w głąb Rosji z terenów okupowanych. Wyraził też zaniepokojenie doniesieniami o łamaniu konwencji genewskiej przy przetrzymywaniu jeńców. Zachęcał więc wszystkich do kontynuowania starań mających na celu doprowadzenie do konkretnych oraz skutecznych mediacji, zarówno na polu humanitarnym, jak i politycznym.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).