publikacja 12.05.2011 10:59
Anna Wojewoda już w dzieciństwie zaprzyjaźniła się z Matką Bożą. W domu rodzinnym była modlitwa, później piesze pielgrzymki na Jasną Górę, a ostatnio swoją więź wyraża, malując Jej wizerunki.
Tryptyk macierzyństwa
Ostatnimi maryjnymi pracami Anny Wojewody są „Zwiastowanie”, „Błogosławiona” i „Ona jest drogą”, składające się na tryptyk.
Tryptyk macierzyństwa to bardzo proste i głębokie w swojej symbolice obrazy „Zwiastowanie”, „Błogosławiona” i „Ona jest drogą” Ks. Witold Lesner /GN
Drugi obraz z cyklu „Błogosławiona” przedstawia postać Maryi z zaokrąglonymi kształtami i rękami opiekuńczo trzymającymi dziecko w łonie. – Dziś raczej nie używamy wyrazu „błogosławiona” na określenie kobiety w ciąży, a oznacza on m.in., że jest się pod opieką Bożą. Chciałam pokazać macierzyństwo jako tajemnicę i dar od Boga – tłumaczy pani Anna.
Trzeci obraz to odwrócenie zwykłej symboliki ikonograficznej, w której Matka Boża ręką wskazuje na Jezusa – Drogę. – Na moim obrazie to Jezus wskazuje na Maryję, sugerując, że przez Jej modlitwę i wstawiennictwo możemy wiele uzyskać u Syna. Jezus jakby mówił: „Módlcie się do Niej, Ona się za wami wstawi, a ja chętnie pomogę”. Jezus odwrócony w stronę Matki Boskiej wskazuje Tę, do której możemy się zwracać z naszymi prośbami – mówi malarka. Całość tryptyku zmusza do refleksji nad tajemnicami macierzyństwa Maryi i ludzkimi drogami do zbawienia.